To był bardzo ważny mecz dla obu drużyn, które w poniedziałek zajmowały dwa ostatnie miejsca w tabeli Ekstraklasy i ciągle walczą o wydostanie się ze strefy spadkowej.
Z większym animuszem do spotkania przystąpiła Lechia. Akcja z 14 minuty przyniosła gola (Wiunnyk), ale analiza VAR wykazała pozycję spaloną i bramka nie została uznana. W odpowiedzi to goście zaatakowali i jeszcze przed przerwą zdobyli dwa gole (Gerbowski w 34 i Cavaleiro w 42 minucie).
Po przerwie Lechia podkręciła tempo, ale żadna z akcji nie przynosiła upragnionego gola. Dopiero w 72 drugiej minucie Bobcek dał nadzieję gospodarzom. Aż do końca zasadniczej części gry Gdańszczanie nie mogli ugryźć Mieleckiej obrony. Kiedy wydawało się, że to goście będą cieszyć się z trzech punktów, a Lechia utknie na dole tabeli, ponownie na listę strzelców wpisał się Bobcek po dośrodkowaniu Meny. Lechiści poszli za ciosem i w trzeciej minucie doliczonego czasu gry przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po podaniu Carenki gola strzelił Neugebauer.
Dzięki wygranej Lechia Gdańsk przesunęła się na 15. miejsce tabeli, ponad strefę spadkową.
Lechia Gdańsk – Stal Mielec 3:2 (0:2)
Lechia Gdańsk: 72′ Bobcek, 90+1 Bobcek, 90+3 Neugebauer
Stal Mielec: 34′ Gerbowski, 42′ Cavaleiro