Bez Trey’a McGowensem, z którym Trefl rozwiązał kontrakt, za to z nowymi Nahiem Alleynem i debiutującym w składzie Nickiem Johnsonem żółto-czarni przystąpili do kolejnego meczu w Orlen Basket Lidze.
Po mocnym początku w pierwszej kwarcie wydawało się, że to będzie tak zwany mecz bez historii, ale goście zwarli szyki i dogonili wynik. Trzecia remisowa kwarta pozwoliła Sopocianom na utrzymywanie przewagi punktowej. W końcówce meczu Twarde pierniki wyszły na minimalne prowadzenie, ale skuteczne odpowiedzi Trefla pozwoliły gospodarzom utrzymywać korzystny dla siebie wynik.
W przerwie meczu trener Trefla Żan Tabak źle się poczuł i drugą połowę spędził na ławce w roli asystującej, a rolę pierwszego trenera przejął Felix Alonso.
Trefl Sopot – Arriva Polski Cukier Toruń 75:68 (20:11, 22:28, 12:12, 21:17)
Trefl Sopot: Schenk 13 (1×2), Groselle 9 (6 zb.), Van Vliet 7 (1×3), Alleyne 6 (8 zb.), Jankowski 3 (1×3) – Johnson 13 (2×3, 5 zb.), Zyskowski 13 (1×3), Witliński 6, Weathers 5
Arriva Polski Cukier Toruń: Tomaszewski 13 (1×3, 5 zb.), Ertel 10 (2×3), Gaddefors 9 (6zb., 5 as., 6 przech.), Abu 6, Ryuny 2 (6 zb.) – Wilczek 20 (3×3), Diduszko 6, Benson 2