Rekordowe 25000 widzów nie pomogło Lechii Gdańsk w odniesieniu ekstraligowej wygranej. Gdańszczanie mogli spodziewać się ciężkiej przeprawy, bo gościli grającą w europejskich pucharach stołeczną Legię. Korzystny, z punktu widzenia biało-zielonych, remis utrzymywał się do 58 minuty, w której to Morishita zdobył pierwszą bramkę dla wojskowych. 5 minut później Chodyna podwyższył na 2:0 i Legia kontrolowała spotkanie do końcowego gwizdka.
Oprawa kibiców Lechii upamiętniła 40. rocznicę zamordowania księdza Jerzego Popiełuszki.
Niespełna godzinę po zakończeniu meczu miał miejsce tragiczny wypadek. Na gdańskiej obwodnicy, na stojące w korku samochody, w tym wracających z meczu kibiców, najechał z dużą prędkością TIR. W wyniku karambolu zginęły 4 osoby, a 15 odniosło obrażenia ciała.