Stawką meczy było pierwsze miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. Trefl rozpoczął z wysokiego „C” prowadząc do przerwy 50:30. Wysoka zaliczka pozwoliła sopocianom na nieco spokojniejszą grę w drugiej części gry. Szczecinianie zdołali odrobić część strat, ale to żółto-czarni wygrali mecz i przerwę na mecze reprezentacji spędzą jako lider rozgrywek.
Energa Trefl Sopot – King Szczecin 84:74 (25:13, 25:17, 15:17, 19:27)
Energa Trefl Sopot: Goins 19 (5×3, 9 zb.), Scruggs 13 (3×1, 6 as.), Schenk 13 (2×3, 5 as.), Witliński 11, Kacinas 6 (2×3, 5 zb.) oraz Addae-Wusu 15 (2×3, 5 zb.), Cowels III 4, Zapała 3, Nowicki 0
King Szczecin: Roberts 25 (5 zb.), Żołniewicz 12 (2×3), Gielo 11 (3×3), Popović 6, Roach 5 (1×3) oraz Novak 7 (1×3, 8 as.), Freidel 4, Kostrzewski 4, Hustak 0, Egner 0





































