W drugim meczu play off Wybrzeże Gdańsk, które w poprzednim spotkaniu uległo nieznaczenie Ostrovii, walczyło o przedłużenie serii. Dobry początek gospodarzy wlał nadzieję w serca kibiców, ale gracze z Ostrowa poprawili obronę i dzięki skutecznemu atakowi przejęli kontrolę nad meczem. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkową przewagę gości. W drugiej części gry przez dłuższy czas goście nadal kontrolowali spotkanie. Dopiero w 52. drugiej minucie Wybrzeże doprowadziło do remisu po 22. W następnym minutach prowadzenie przechodziło od jednej drużyny do drugiej. Jednak nikt nie przewidział tak emocjonującej końcówki meczu. Jeszcze na 25 sekund przed końcem meczu to goście prowadzili 26:25. Po przerwie na żądanie rozgrywali swoją akcję, jednak zakończyli ją nieskutecznym rzutem. Utrudnianie wznowienia gry poskutkowało 2 minutową karą i rzutem karnym dla Wybrzeża. Na 3 sekundy przed końcem meczy szansę wykorzystał Stanescu doprowadzając do remisu.
Rzuty karne również lepiej rozpoczęli gracze Rebudu, wygrywając 0:2. Jednak więcej zimnej krwi zachowali Gdańszczanie i doprowadzili do remisu 4:4. Drugą kolejkę rzutów karnych rozpoczął Czapliński, wyprowadzając Wybrzeże na prowadzenie. Na siódmym metrze stanął Adamski, ale jego strzał wybronił Zembrzycki i ERGO Arena rozbrzmiała salwą radości gospodarzy.
Wybrzeże doprowadziło do wyrównania w rywalizacji play off, a trzeci decydujący mecz zostanie rozegrany 2 maja w Ostrowie.
PGE Wybrzeże Gdańsk: Zembrzycki 1 bramka, Poźniak – Czapliński 8, Stanescu 4, Góralski 4, Będzikowski 3, Domagała 2, Peret 2, Protsiuk 1, Papaj 1, Pepliński, Papina, Zmavc, W.Tomczak, Niedzielenko
Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski: Mestrić, Krekora – Adamski 7, Reznicky 5, Kamyszek 3, Szpera 3, Smolikau 3, Gajek 2, Łyżwa 2, Urbaniak 1, Marciniak, Wychowaniec, B.Tomczak, Rybarczyk, Misiejuk, Wojciechowski