Pstryk, pstryk i tak zleciał kolejny fotograficzny rok. Pomimo tego, że nie był to mój wybitny rok i musiałem włożyć trochę więcej wysiłku niż zwykle, żeby iść przed siebie, to dużo się działo i brałem udział w wielu emocjonujących wydarzeniach.
Zanim pokażę Wam foto przegląd tego co się działo, napisze kilka słów o „warsztacie”. Zmieniłem aparat na bezlustro i bardzo sobie chwalę tą zmianę. Chociaż dotychczasowy Nikon d7500 sprawował się (i nadal sprawuje) bardzo dobrze, to nowy nabytek z6II pozwala na jeszcze lepsze zdjęcia.
Na stronie Migawek pojawiły się tym roku 72 wpisy, głównie sportowe. Taka liczba zdjęć zmotywowała mnie do przenosin na nowy serwer, a przy okazji zmieniłem nazwę domeny na swojskie „.pl”. Nadal wrzucam krótkie relacje na Instagram i FB.
W 2024 roku główną dyscypliną, którą łapałem w obiektyw, była koszykówka. Pierwsze i najważniejsze wydarzenie ligowe to zdobycie przez Trefl Sopot Mistrzostwa Polski. To była szalona jazda i emocje. Przy okazji dużo nerwów i stresu, ale mam fajne zdjęcia, które przywołują te ważne sportowo momenty. Więcej fotek z finału obejrzycie we wpisie o mistrzostwie.
Oprócz koszykarzy są też oczywiście zdjęcia Cheerleaders Flex Airport.
Oprócz zmagań ligowych fotografowałem również Mistrzostwa Europy do lat 20. Na pewno o tych młodych koszykarzach jeszcze usłyszymy.
Wracając do rozgrywek ligowych. Wiosną Lechia Gdańsk fetowała wygraną w pierwszej lidze i powrót do ekstraklasy.
Były też mecze reprezentacji kobiet. Polki wywalczyły historyczny awans na Mistrzostwa Europy, a pierwszy barażowy mecz z Austrią rozegrały na bursztynowej Polsat Arenie Gdańsk.
Były też nietypowe zawody w piłce nożnej akrobatycznej, które latem przyciągnęły na sopockie molo sporą widownię.
Oprócz rodzimego futbolu, był też football amerykański z Białymi Lwami Gdańsk.
Kontynuując rozgrywki ligowe. Siatkówka, czyli mecze Trefla Gdańsk, przyciągające za każdym razem kilkutysięczną widownię.
Podczas marcowego spotkania z Jastrzębskim Węglem była zbiórka charytatywna pluszaków. Ilość „misiów”, która wylądowała na boisku, przekroczyła wszelkie wyobrażenia.
Na koniec piłka ręczna z Wybrzeżem Gdańsk i reprezentacyjna.
Oprócz zmagań ligowych miałem przyjemność fotografować Hevelius Cup, czyli zawody w łyżwiarstwie synchronicznym.
Wracając na chwilę na sopockie molo – zawody OCR „ninja warrior” i pokonywanie przeszkód wiszących i stojących.
Był też spontaniczny reportaż z gdańskiego półmaratonu.
Po mieście chodziłem mało. Sacrum i profanum
Na koniec relacji zostawiłem dwie imprezy poza sportowe. Pierwsza to Gdańsk Tattoo Konwent, jedno z moich ulubionych wydarzeń.
Niesamowity pokaz shibari.
I akrobatyki na linach.
Druga impreza to czerwcowy Pyrkon.
Koncert Nocnego Kochanka.
O historii tego zdjęcia możecie przeczytać w osobnym wpisie.
No i tak to zleciało. Po raz kolejny dziękuję wszystkim dobrym ludziom za miło spędzony czas i wspólne emocje. Do zobaczenia na boiskach i halach w 2025 roku.