Finały Orlen Basket Ligi wkraczają w decydującą fazę. Kingowi Szczecin brakuje jednej wygranej do świętowania Mistrzostwa Polski, a Trefl Sopot nie może sobie pozwolić na przegraną, żeby pozostać w grze.
Z takimi nastrojami zespoły przystąpiły do piątego meczu finałów, rozgrywanego tym razem w ERGO Arenie.
W pierwszych minutach meczu Trefl był bardziej skuteczny i zdobył kilku punktową przewagę, ale poskutkował czas wzięty przez gości, którzy szybko dogonili wynik. Kolejne kwarty wypadały minimalnie na korzyść Sopocian, którzy na trochę ponad trzy minuty przed końcem spotkania prowadzili 14 punktami. Wydawało się, że tę bezpieczną przewagę utrzymają do końca, ale King rzucił się w pogoń i zaliczy serię 10-0. Nerwową końcówkę lepiej wytrzymali gospodarze, wygrywając mecz i przedłużając swoje szanse w finałach.
Fotograficznie. Dramatycznie kończy mi się miejsce na serwerze, więc do obejrzenia wszystkich zdjęć zapraszam na moje media społecznościowe.
Trefl Sopot – King Szczecin 88:84 (24:23, 21:18, 22:18, 21:25)
Trefl Sopot: Groselle 20 (8 zb.), Scruggs 18 (5/6 za trzy), Zyskowski 11, Best 9, Varadi 5 oraz Schenk 21, Van Vliet 3, Barnes 1, Witliński 0
King Szczecin Mazurczak 19, Woodson 10, Cuthbertson 10, Udeze 6, Borowski 0 oraz Żołnierewicz 23, Kyser 9, Nowakowski 5, Żmudzki 2, Meier 0, Mobley 0.