Torus Wybrzeże Gdańsk vs PGE Vive Kielce 17:27

[Aktualizacja] Zdjęcia zostały przeniesione do archiwum.

Ten wpis zacznę od „fotograficznie”. Piłka ręczna jest dla mnie najtrudniejszym do fotografowania zespołowym sportem halowym. Szybko, ciemno, tłok. Jeszcze się nie nauczyłem jak sobie z tym poradzić. Z meczu Torus Wybrzeże Gdańsk z liderem całych rozgrywek – PGE Vive Kielce udało mi się wybrać kilka zdjęć, ale muszę popracować nad przewidywaniem wydarzeń na boisku, żeby pokazywać jeszcze więcej akcji i ciekawych zagrań.

Teraz „sportowo”. Goście przyjechali do Gdańsk w osłabionych składzie, ale i tak byli stawiani w roli faworyta. Jednak pierwsza połowa meczu, to bardzo dobra gra gdańskiego bramkarza Przemysława Witkowskiego i skuteczne akcje w ataku. Torus Wybrzeże prowadziło po 30 minutach 11:9.

W drugiej części gry Vive Kielce rozpędziło się i, bramka po bramce, zaczęło uciekać gdańszczanom. Dobra obrona, szybkie kontry i od 40. minuty meczu przewaga gości była na tyle duża, że drużyny dogrywały mecz bez większych emocji. Końcowy wynik 17:27 dla zespołu z Kielc dobitnie pokazuje różnicę w skuteczności obu zespołów.

Torus Wybrzeże Gdańsk vs PGE Vive Kielce 17:27 (11:9)

TWG: Witkowski, Chmieliński – Powarzyński 3, Komarzewski 3, Adamczyk 3, Salacz 3, Gajek 2, Dydik 1, Janikowski 1, Papaj 1, Sulej, Gądek, Sadowski, Frańczak, Pieczonka

Vive: Kornecki, Wałach – Moryto 5, Karalek 4, Vujović 5, Lijewski 4, Jachlewski 2, Kulesh 3, A. Fernandez 3, D. Dujszebajew 1, Guillo

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *