[AKTUALIZACJA] Zdjęcia zostały przeniesione do archiwum. W razie potrzeby proszę o kontakt.

Po wysokiej przegranej z GTK Gliwice Trefl liczył na przełamanie, ale gościł drużynę Polskiego Cukru Toruń, która z kolei miała nadzieję na utrzymanie świetnej serii 4 meczów bez porażki z rzędu. Ten pojedynek był niemalże lustrzanym odbiciem poprzedniego meczu, z tym że to Trefl był skuteczny w ataku i w obronie, a drużyna przyjezdnych nie mogła się wstrzelić do kosza. Pierwsza i druga kwarta zakończyły się wyraźną przewagą sopocian, którzy nie dość, że trafiali z gry, to jeszcze skutecznie wykorzystywali rzuty osobiste (w tym po dwóch przewinieniach technicznych torunian).

Przewaga wypracowana do przerwy stopniała nieco po trzeciej kwarcie, ale prowadzenie żółto-czarnych nadal było wyraźne i nawet celne trójki Twardych Pierników nie były w stanie zmienić prowadzenia. Dobry atak Trefl był wsparty mocną obroną – dwa piękne bloki zaliczył Darious Moten, a i Dominik Olejniczak dołożył coś od siebie.

W ostatniej kwarcie na boisku pojawili się rezerwowi, ale Trefl nadal kontrolował grę i odniósł wyraźne zwycięstwo, pomimo zaciętej walki i starań gości.

Fotograficznie. W końcu obróciłem aparat i ustrzeliłem kilka pionowych kadrów.

Trefl Sopot – Polski Cukier Toruń 96:67 (24:12, 23:16, 28:23, 21:16)

Trefl Sopot: Paweł Leończyk 18, TJ Haws 17, Karol Gruszecki 14, Michał Kolenda 7, Darious Moten 2 oraz Łukasz Kolenda 14, Dominik Olejniczak 13, Witalij Kowalenko 5, Martynas Paliukenas 4, Patryk Pułkotycki 2, Sebastian Rompa 0, Daniel Ziółkowski 0

Polski Cukier Toruń: Donovan Jackson 20, Obie Trotter 9, Bartosz Diduszko 6, Damian Kulig 5, Aaron Cel 2 oraz Carlton Bragg Jr 20, Keyshawn Woods 5, Aleksander Perka 0, Michał Samsonowicz 0, Marcin Wieluński 0, Jakub Kondraciuk 0