[AKTUALIZACJA] Galeria została przeniesiona do archiwum.

Koszykarskie derby Trójmiasta zawsze gwarantują emocje, zaciętą walkę i głośny doping. Z powodu koronawirusowych ograniczeń Ergo Arena nie mogła zapełnić się po brzegi, ale kibice, którzy pojawili się w hali oglądali dobre spotkanie. Wydawało się, że przeciwnie do zeszłosezonowego pojedynku Trefl Sopot odniesie pewne zwycięstwo. Drużyna z Sopotu prowadziła przez trzy kwarty, w pewnych momentach nawet 11 punktami. Jednak kwarta czwarta to popis obrony Arki, która wymuszała na Treflu kolejne straty piłki i niską skuteczność rzutową. To wystarczyło, żeby całe spotkanie po raz kolejny wygrali goście z Gdyni.

Fotograficznie. Kontynuuję wypróbowane w meczu Torus Wybrzeże Gdańsk vs Energa MKS Kalisz 28:28 (2:4) ustawienie balansu bieli na 4000K. Natomiast nie sprawdziłem ustawień jakości i pstrykałem RAWy, a do koszykówki ich nie lubię, bo spada ilość klatek na sekundę. Chyba zrobię sobie checklistę do kontroli ustawień, żeby zorientować się przed meczem, a nie w trakcie.

---

Trefl Sopot – Asseco Arka Gdynia 73:78 (18:18, 23:19, 23:20, 9:21)

Trefl Sopot: Łukasz Kolenda 12, Paweł Leończyk 10, Darious Moten 8, Michał Kolenda 7, Martynas Paliukenas 2 oraz Karol Gruszecki 12, Dominik Olejniczak 10, TJ Haws 7, Witalij Kowalenko 3

Asseco Arka Gdynia: Krzysztof Szubarga 22, Przemysław Żołnierewicz 14, Adam Hrycaniuk 9, Filip Dylewicz 3, Michał Pluta 0 oraz Mikołaj Witliński 9, Marcin Malczyk 6, Mateusz Kaszowski 3, Wojciech Czerlonko 2

---