Finałowa rywalizacja wróciła do Sopotu. Kiedy wynik w rozgrywkach był 3:1 na korzyść Kinga Szczecin wiele osób wróżyło szybkie zakończenie playoffów. Jednak po wygranej u siebie na 3:2 Trefl jechał do Szczecina, aby sprawić niespodziankę. Tak też się stało. Po wysokiej wygranej Sopocian 101:80, Wilki nie oddaliły się od mistrzostwa. W dotychczasowej historii rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki nie zdarzyło się, żeby drużyna zdobyła mistrzostwo, przegrywając 1:3. Finałowy mecz w ERGO Arenie zapowiadał się arcyciekawie. Zwycięzca meczu zgarniał pełną pulę – Mistrzostwo Polski.

Trudno się dziwić, że mecz przyciągnął ogromną liczbę widzów. Drużyny dopingowało aż 9689 kibiców, z czego większość trzymała kciuki za Trefl Sopot.

Żółto-czarni idealnie weszli w mecz i w pierwszej kwarcie zdobyli 12 punktową przewagę, co dało im komfort grania. W drugiej kwarcie King nieco odrobił straty, ale do szatni drużyny schodziły przy wyniku +8 dla Trefla.

W trzeciej kwarcie Sopocianie powiększyli przewagę o 6 punktów. Jednak przyjezdni nie zamierzali łatwo oddać meczu i rzucili się w pogoń, niwelując stratę punktową do 4 oczek. Jednak dobra obrona Trefla, skutkowała niską skutecznością Kinga. Ostatnie punkty w meczu zdobył z rzutów osobistych Jakub Schenk, a chwilę potem zebraną przez siebie piłkę wyrzucił pod sam dach ERGO Areny w geście triumfu. Trefl Sopot zdobył Mistrzostwo Polski. To ogromny sukces dla Sopockiej drużyny, która zdobyła tytuł po 16 latach przerwy.

Trefl Sopot – King Szczecin 77:71 (26:14, 12:16, 20:14, 19:27)

Trefl Sopot: Best 15, Groselle 14 (9 zb.), Zyskowski 11, Scruggs 11, Varadi 4 oraz Schenk 8 (8 as.), Van Vliet 7, Barnes 4, Witliński 3

King Szczecin: Mazurczak 12, Cuthbertson 12, Borowski 10, Woodson 4, Udeze 4 oraz Meier 12, Żołnierewicz 11, Kyser 4, Mobley 2, Żmudzki 0, Nowakowski 0.

---

---