1500 zawodniczek i zawodników przez trzy dni pierwszego lutowego weekendu mierzyło się w gdańskiej hali Olivii w ramach 8mej edycji Hevelius Cup. Podobnie jak w zeszłym roku na zawody zjechały drużyny z całego świata. Oprócz teamów z Europy, zawitały do nas drużyny z USA, Kanady, a nawet Nowej Zelandii. Po raz kolejny lodowisko rozkwitło kolorowymi strojami i perfekcyjnie dopracowanymi układami tanecznymi.

Działo się bardzo dużo, a pozytywne emocje było czuć na każdym kroku. Startujący byli oczywiście mega zaangażowani w swoje zadania, ale emanowali przy tym dużą radością i optymizmem. „After party” na lodowisku w sobotę i niedzielę (z obowiązkową belgijką), to szczyt dobrej zabawy i pozytywnej atmosfery. Bardzo lubię te zawody i gratuluję organizatorom, że tak fajnie wszystko wychodzi.

Wszystkie zdjęcia z zawodów wstawiłem na stronę Migawek na FB: dzień 1, dzień 2, dzień 3. Tutaj wstawiam tylko kilka wybranych fotek, żeby narobić Wam, drodzy Czytelnicy, smaku na obejrzenie całości. Zapraszam na FB.

Fotograficznie. Nikon d7500, miałem też w zapasie 7100, ale nie było okazji z niego skorzystać. Czas zdjęć 1/1000, przysłona zależnie od apartu: 2.8-3.2 lub 4.5-6, ISO max ustawione na 3200. Obiektywy trzy: 17-50, 70-200 i 100-400.